czwartek, 14 maja 2015

Czarna owca

Od tygodnia zamieszkały u nas, 10 matek, 3 młodych i tryczek. A każda inna, każda ciekawa i piękna. jeden z maluchów - słodziak pieszczocha totalna, pakuje się na ręce, wchodzi na kolana, i przytula się robiąc wdzięczne miny.
Nic już nie jest takie jak było - pogdakują pod nosem kury, dotychczasowe panie i władczynie zastodołowego lasu - ale widać, że im dzioby się cieszą kiedy pośród słomy i sianka natrafią na ziarno, ko, ko może i te owce nie są takie złe. 






poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Wrzosówki

Przygotowania do rozpoczęcia hodowli owiec wrzosówek trwają w najlepsze.
Ogrodzenie zagrody dobiega końca. Wybrałem miejsce pośród naszego mieszanego lasu, pomiędzy olchami i sosnami, pojawiło się już ogrodzenie z siatki leśnej. Dzisiaj zmontowałem bramę, a jutro zabieram się za budowanie wiaty.
Po przeciwnej stronie lasu na wprost owczej zagrody powstaje kurza i tak powoli budujemy dwa projekty dla nas i naszych gości.


środa, 5 listopada 2014

Czatownia

Na końcu wykoszonej łąki pod brzozami postanowiłem postawić czatownię. Zabierałem się do tego pomysłu już kilka razy, a właściwie pomysł dorastał, dojrzewał w mojej głowie aż stało się. Kilka brzózek kilka palet, plandeka i sporo wyciętej nawłoci stworzyło przestrzeń w której przyczaję się i podglądał będę zwierzaki.
Już samo budowanie sprawiło mi wiele radości. Konstrukcja ścian powstała z palet, całość przykryłem plandeką. Całość zamaskowałem nawłocią wycinając przy okazji dojście do czatowni.
Zostawiłem ją w spokoju codziennie podglądając jak życie przyrody toczy się wokół czatowni. Pierwsze pojawiły się ptaki, bażanty pasą się tuż obok zupełnie nie zwracając uwagi, sójki siadają na konstrukcji, podobnie sikorki, a wczoraj zobaczyłem , że sarny podchodzą do miejsca w którym stoi czatownia.
Dzisiaj po raz pierwszy idę z aparatem, zabierając ze sobą jeszcze kilka drobiazgów do ulepszenia czatowni. Zaczyna się kolejny etap kontemplowanie przyrody :)
Mam nadzieję na fajne fotki. Oczywiście owoce pojawią się tutaj na wiochmenie.