sobota, 24 marca 2012

marcowe remontowe

kilka kolejnych elementów i detali zmieniło się, powoli acz systematycznie robimy robimy robimy :)
a że wiosna pięknie zachęca do działania to cóż innego pozostaje







wtorek, 20 marca 2012

poplenerowo - poplenum

efektem nie wątpliwym pleneru fotograficznego jest to że o tej porze siedzę i piszę :)
ale oby człowiek takie problemy miał przez resztę życia.
czas spędzony wokół pleneru to doskonała zabawa, mięśnie policzkowe mam znowu w doskonałej kondycji, większość kawałów niestety mocno niecenzuralna by je tu przytoczyć.
czekam cierpliwie na zdjęcia - owoce plenerowe, podglądałem i widziałem takie piękności że ach.
ufam iż i ludkowie zadowoleni jak i ja, sporo działań wokół plenarnych zaskakujących, między innymi spotkanie życie w pasji - i kilka godzin rozmów o pięknie życia, ścieżka dźwiękowa poniżej,
nocne rozmowy, gitarowe granie, wycieczki, kurcze i wszystko to na przełomie dosłownie kilkudziesięciu godzin,  niezwykle owocny czas - za który pozostaje podziękować wszechświatowi, żonce mojej, gościom szalonym i pięknym i sobie samemu.
wam zaś dobranoc powiadam :)

wtorek, 13 marca 2012

dopiero kiedy siadam..

usiadłem i dopiero teraz dogania mnie to co zrobiłem, pozornie niezauważane, choć cały czas robiąc to wszystko jestem  w tym co robię.
postanowiłem jakoś usystematyzować informację i przesiać je stąd pojawiły się kolejne miejsca w cyberprzestrzeni moją łapą wiochmeńską uklepane :
1. to którtka informacja o mediowaniu - czyli mały blog skąd i po co mediacja w moim życiu - http://mediuj.blogspot.com/

2. to kolejny blog tym razem tyczący się cyklu spotkań jakie mam zamiar robić w stowarzyszeniu "Wsparcie" ale i u nas pod lipą przy ognisku, w kuchni przy piecu, oraz w antyradyju za którym się już ogromnie stęskniłem, cykl jest .... a zresztą po prostu zapraszam ZYCIE W PASJI 

z rzeczy bardziej materialnych to pokoik "buddy" nabrał już ogłady pełnej, jeszcze tylko czeka na obraz, który ma namalować Asia.

od wejścia też wielkie zmiany ale o tym to już niebawem w relacji fotograficznej.

A tymczasem jeszcze piękna graficzna oprawa jaką zrobił Grzegorz Senderowicz i plakat zapraszający na pierwsze spotkanie cyklu :

piątek, 9 marca 2012

wiosenne przebudzenie

Śnieg odszedł w niepamięć, choć chłodne są jeszcze dni to wiosnę czuć w powietrzu mocno.
Wraz z pierwszymi baziami i my obudziliśmy się na dobre :)
Pierwsze wiosenne około domowe porządki, spacery i trochę więcej pobytu na zewnątrz dobrze wpływa na samopoczucie i twórczość, chyba się dotlenił zakurzony mózg.
Dzisiaj moja Asiczka zmalowała ścianę w kuchni i stało się tak, że zupełnie innego charakteru nabrała cała kuchnia, ja zabrałem się za pokój buddy. Powoli dochodzi do stanu jaki sobie zamierzyliśmy.





Dokładnie za tydzień odwiedzą nas fotografowie - na plenerze poprowadzonym przez Tomka Olesińskiego i Grzegorza Senderowicza. Będzie się działo, po tym spotkaniu pojawi się sporo materiału który na pewno będę tu zamieszczał. Tak oto wiochmen powraca do pisania i dzielenia się wiejską filozofią życia.
A gdyby kto chciał na plener  - to miejsce jeszcze jest wolne :)