wtorek, 20 marca 2012

poplenerowo - poplenum

efektem nie wątpliwym pleneru fotograficznego jest to że o tej porze siedzę i piszę :)
ale oby człowiek takie problemy miał przez resztę życia.
czas spędzony wokół pleneru to doskonała zabawa, mięśnie policzkowe mam znowu w doskonałej kondycji, większość kawałów niestety mocno niecenzuralna by je tu przytoczyć.
czekam cierpliwie na zdjęcia - owoce plenerowe, podglądałem i widziałem takie piękności że ach.
ufam iż i ludkowie zadowoleni jak i ja, sporo działań wokół plenarnych zaskakujących, między innymi spotkanie życie w pasji - i kilka godzin rozmów o pięknie życia, ścieżka dźwiękowa poniżej,
nocne rozmowy, gitarowe granie, wycieczki, kurcze i wszystko to na przełomie dosłownie kilkudziesięciu godzin,  niezwykle owocny czas - za który pozostaje podziękować wszechświatowi, żonce mojej, gościom szalonym i pięknym i sobie samemu.
wam zaś dobranoc powiadam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz